home *** CD-ROM | disk | FTP | other *** search
-
-
- > bardzo dobrym programem i jak na moje (niewprawne) ucho robi to co robi
- > po prostu super, to jeszcze jest bardzo szybki. Efekty podbicia
- > wyciszenia dodania basów i takie tam podobne liczy³y siê na
- > kilkudziesiêciu megabajtowych samplach (w pamiêci RAM of coz) ok. 1 - 2
- > minuty. Na 060.
-
- Niestety, podbijanie, wyciszanie basow czy tez sopranow ma niewiele
- wspolnego z rekonstrukcja starych nagran z plyt. Tutaj przydatne
- sa zdecydowanie bardziej skomplikowane algorytmy "czyszczace",
- a i problemem nie jest w szybkosci (przynajmniej dla mnie) a wlasnie
- w programie, ktory mialby zaimplementowane takie algorytmy.
- A podbijanie basow lub sopranow w tym przypadku (co w sumie jest bardzo
- proste programowo, i jeszcze prostsze elektrycznie) jest nie tylko
- zbedne ale wrecz niepozadane. Tak, troche to dziwne (dla zdecydowanej
- wiekszosci "audiofili" duza ilosc basow jak i sopranow jest synonimem
- wysokiej jakosci dzwieku) ale prawdziwe.
-
- Juz od kilku lat mam podobny problem - wyczyszczenie pewnego nagrania
- z charakterystycznego przydzwieku (bynajnmniej nie 50Hz).
- Jak dotychczas zaden program amigowy nie dal rady (nie probowalem
- AudioLaba, mam tylko wersje "demo"). Wiem, ze powstalo kilka zaawansowanych
- narzedzi (np. na Oxfordzie, a ktorego jeden egzeplarz jest/byl stosowany
- m.in. w Polsce, chyba w Polskich Nagraniach i oparty byl na MacOS-ie,
- mowie tylko oparty bo cale urzadzenie to spora szafka).
- Niestety, zadnego z nich nie posiadam, nawet w wersji na pc.
- Wiec takze licze na pomoc.
-
- Adam S.
-
-
-